Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopada 26, 2017

Zasady Pana

Karolina ubrała sie w sukienkę i przejrzała w lustrze. Jej długie wilgotne włosy pofalowały się miekko opadajac na ramiona. Ciemno brązowe oczy patrzyły na swoje odbicie. Sukienka leżała na niej idealnie podkreślajac wszystkie jej atuty. Zapatrzyła sie sama na siebie. Wiedziala bardzo dobrze ze jest ładna mimo ze nigdy nie dbala o swoj wyglad. Nie specjalnie jej bowiem na tym zalezało. Owszem lubila jak mezczyzni ogladaja sie za nia ale przeciez nie była tylko ciałem. Zaden mezczyzna jednak nie widzial jej jako całoski. Kazdy skupial sie na wygladzie marzac o niej nagiej w łozku... Wiele razy miala nadzieje na cos wiecej i zawsze sie rozczarowywała. Miała dosc tych co podziwiaja urode a nie widza wnetrza. W koncu przestała sie starac. Stała sie zimna pieknoscia...taka przeciez ja widzieli taka wiec siebie dawała. Okręcala sobie kazdego wokoł palca. Robili dla niej wszystko majac nadzieje ze odda swoje cialo a ona to wykorzystywala.Bedziesz zdziwiony Arturku....zaśniała sie ironicznie. ...